Nauka języka obcego – jak zacząć?

Nauka języka obcego w wielu przypadkach rozpoczyna się po prostu w szkole. Jedna z lekcji to język angielski, niemiecki czy jakikolwiek inny. Grupa uczniów siada w ławkach i zaczyna się – gramatyka, słownictwo, testy, sprawdziany, podręczniki i ćwiczenia. Czy uczniowie są zaangażowani i chcą zdobywać wiedzę? Z pewnością tak! Jednak jest to niewielki odsetek całej grupy uczniów. Jak więc zrobić to lepiej?

Pierwsze, co przychodzi na myśl, to szkoła językowa. Takie miejsce specjalizuje się w nauce języka, więc musi tam być lepiej. Jest. Choć i to nie gwarantuje sukcesu, bo w głowie nadal mnóstwo pytań bez odpowiedzi.

Kurs grupowy czy zajęcia indywidualne, konwersacje w duecie czy z lektorem, „native speaker” czy lepiej Polak doskonale posługujący się językiem angielskim? Pytań już na początku zdaje się być zdecydowanie więcej niż odpowiedzi. Jednak to nie forma zajęć jest najważniejsza. Jak zacząć naukę języka?

Od nastawienia!

Nauka języka obcego – jak się uczyć?

Z pewnością nie raz i nie dwa uczyliście się czegoś, co absolutnie Was pochłonęło i pomimo znacznego wysiłku intelektualnego, upływający czas nie dawał o sobie znać. Czym to było spowodowane? Waszym nastawieniem. Ciekawość, zaangażowanie, pasja odkrywania, wiara, że to naprawdę może się udać, że może to i trudne, ale jakie fascynujące! I od tego najlepiej jest zacząć.

Męka nad kolejnym ćwiczeniem gramatycznym z nastawieniem, że i tak nic z tego nie będzie, że i tak wyleci z głowy, że opanowanie języka na poziomie B2, C1 czy nawet wyższym jest nieosiągalne, nic nie da. Utrudni. Zablokuje. A wręcz uniemożliwi poszerzanie wiedzy i postępy w nauce. Czym to zastąpić?

Ja potrafię!

Ja umiem!

Ja się nauczę!

Ja jestem zdolny!

Ja dam radę!

Ja mogę to zrobić i zrobię!

Te pozornie “puste” słowa przeprogramowują nasz mózg i działa on niemal jak na komendę. Co ciekawe – to nie tylko zjawisko opisane przez naukowców, ale i obserwowane w czasie naszych zajęć. Osoby nieśmiałe, zamknięte w sobie, zrezygnowane i wycofane, w momencie , kiedy zmienią nastawienie, momentalnie wypracowują niesamowite efekty!

Nauka języka angielskiego na co dzień

Każdego czasem dopada kryzys. Bez względu na to, jak fascynujące ma zajęcie i jak pozytywnie jest nastawiony. Co wtedy zrobić? Wystarczy „otoczyć się” językiem. Anglojęzyczny film, radio, telewizja, książka czy nawet piosenki zadziałają jak nauczyciel w trybie incognito – nauczą niezauważenie. Oczywiście nie zastąpi to pracy z podręcznikiem, lektorem, powtarzania słówek i nauki języka w klasycznym trybie, ale utrzyma mózg w pełnej gotowości do zdobywania wiedzy!